PRZYRODA JEST CUDEM
Witam na moim pierwszym poście. Tak naprawdę przyznam się szczerze, że spodziewałam się, że łatwiej będzie założyć blog.
Musiałam jednak bez dwóch zdań skorzystać z pomocy mojego bardzo dobrego przyjaciela Krzysztofa, który świetnie sobie poradził.
Prawdopodobnie przeczyta mój pierwszy wpis dlatego napiszę w ramach mojej wdzięczności;
”Dziękuję Tobie Krzysztof za pomoc”.
Mam też nadzieje, że znajdziesz czas by czytać kolejne moje wpisy.
Kiedy byłam jeszcze młodą dziewczyną napiszę, że inaczej postrzegałam świat jaki nas otacza.
W jaki sposób inaczej wyglądało to postrzeganie być może spytasz ?
Po prostu nie zwracałam szczególnej uwagi na bezpośredni związek przyrody, która ma przeogromny wpływ na każdego z nas z osobna.
Oczywiście nie pomyśl sobie , że nie doceniałam piękna przyrody , wręcz przeciwnie bardzo mnie to piękno urzekało i urzeka nadal.
Właśnie to przyroda wyzwala w nas pozytywne emocje, które mogą przyczynić się w jakimś sensie do naszego zdrowia oraz szczęścia.
Na moim blogu będę poruszać szereg innych
kwestii dotyczących zdrowia i szczęścia , ale to powolutku, wszystko w swoim czasie proszę o Twoją wyrozumiałość.
Napisałam wcześniej, że przyroda wyzwala pozytywne emocje i w mojej opinii jest to całkowita prawda, gdyż sama tego doświadczam każdego dnia.
Zrozumiałam też w większym stopniu, że nie wystarczy tylko zachwycać się przyrodą .
Chyba praktycznie nie ma takiego człowieka,który kiedy zobaczy piękny zachód słońca powie ; jakie to piękne lub cudowne czy fantastyczne.
Uwielbiasz zachody słońca, szum strumienia płynącej rzeki, zapach lasu podczas zbierania grzybów czy spacer po górach z pięknymi widokami w tle ? Pewnie jest wiele rzeczy, które uwielbiasz a których nie wymieniłam.
Dla mnie tak naprawdę wszystko jest fascynujące jeśli dotyczy przyrody.
Twoja odpowiednia postawa wobec niej sprawi, że poczujesz coś wyjątkowego w swoim wnętrzu.
Już sam fakt, że zaczniesz rozmyślać, wnikać czy analizować przyczyni się to do przeogromnej wewnętrznej radości oraz satysfakcji
Ja postanowiłam bardziej otworzyć się na jej piękno i przeanalizować pewne aspekty po prostu wsłuchać się w to co pragnie mi przekazać przyroda.
Często wśród moich znajomych w rozmowie usłyszałam, że właściwie nie ma nic specjalnego w tej porze roku jaką jest jesień , ponieważ kiedy pada deszcz trudno przejawiać dobre nastawienie.
Kolejnym powodem jest wiatr, który w połączeniu z deszczem niestety nie zachęca do spacerów lub też krótsze dni i dość chłodne wieczory.
Trudno nie zgodzić się z takim myśleniem, ponieważ faktycznie dla organizmu przejście z ciepłego sezonu letniego w chłodną i deszczową jesień jest sporym wyzwaniem.
Przystosowanie się organizmu do tych zmian może trochę potrwać.
Dlatego jeśli czujesz się zmęczony lub dochodzisz do wniosku, że nic Ci się nie chce i nie masz werwy do działania to napiszę abyś się nie martwił bo to całkiem naturalne i z czasem przeminie.
Niektórzy lekarze wyraźnie podkreślają, że w związku z przesileniem jesiennym organizm może odczuwać przewlekłe zmęczenie.
Efektem tego jest nagłe zmniejszenie się ilości światła słonecznego co przyczynia się do zaburzenia naturalnego rytmu człowieka pozwalającego na aktywność w ciągu dnia i spokojny sen w nocy.
Dodam jeszcze i ten fakt potwierdzają również lekarze, że za chroniczne zmęczenie w okresie przesilenia odpowiada również niedobór witaminy D3.
Mimo tego o czym pisałam wcześniej można odnosić radość z jesieni i w pewnym sensie być nawet szczęśliwym korzystając z dobrodziejstw tej właśnie pory roku.
Jak to zrobić ? Na pewno zauważyłeś , że na moim zdjęciu profilowym jestem z psem.
Posiadam pieska małego rasy Chihuahua.
Na imię ma Milo, ale mówię do niego ”maniek”. Jest bardzo kochany i oddany oraz przyjazny wobec innych psów.
Zabieram go nie tylko na spacer ale też staram się z nim biegać bo uważam, że to bardzo ważny aspekt dobrego zdrowia a tym samym dobrej kondycji.
( Zdjęcie ; Milo )
Zaskoczę Cię tym co napiszę teraz a być może już to też robiłeś , kiedy pada deszcz ja ; tańczę w deszczu zaskoczony ?
Czy kiedyś tańczyłeś podczas deszczu ?
Wspaniałe uczucie można wygłupiać się niczym dziecko bawiące się i lepiące różne babki z piasku tak forma tańca w deszczu jest nieograniczona i wspaniale relaksuje nasze ciało i umysł i tak naprawdę każdy może to zrobić.
Może pamiętasz deszczową piosenkę amerykańskiego filmu muzycznego z 1952r w reżyserii Stanleya Donena i Gene’a Kell’ego tytuł ; Singin’ in the Rain, swietna piosenka i tancerz super tańczy w strumieniach deszczu , a jak zręcznie operuje parasolką w trakcie piosenki.
Niestety ja nie potrafię tak dobrze tańczyć , ale nie zawsze chodzi o perfekcje prawda.
Wystarczy, że zrobi się coś dla siebie i to jak my sami się z tym czujemy.
Podczas mojego ostatniego jesiennego spaceru udało mi się nakręcić dwa fajne filmiki.
Na jednym jest wiewiórka a na drugim rzeczka.
Zdjęcie z niesforną wiewióreczką możesz sobie zobaczyć bo zostało już umieszczone na blogu oraz wstawiłam parę zdjęć pięknej jesieni.
Kolejne posty już wkrótce