Odeszłaś Basiu, ale ja nadal pamiętam o Tobie.
Nie zapomnę Basiu, ponieważ miłości nie da się wymazać, a tęsknoty nie da się zagłuszyć.
Tak bardzo tęsknię Basiu za Tobą.
Ile to już moja kochana ciociu,- lat upłynęło…?
Nawet nie chcę liczyć, ponieważ moje serce nadal cierpi…
Byłam wtedy jeszcze bardzo młoda.
Zawsze dla mnie czas znalazłaś.
Byłaś moją ukochaną ciocią o Tobie stale myślałam.
Ty mnie ciociu rozumiałaś, nigdy nie krzyczałaś.
Pamiętam nasze wspólne chwile, nasze zabawy
i piękne momenty.
Kiedy ocierałaś moje łzy z policzka,- wiedziałaś Basiu, że były to łzy krzywdzonego dziecka.
Nie zapomnę Basiu kochana, że byłaś mi bliska niczym matka.
Często po mnie przyjeżdżałaś.
Nie chciałaś, abym była sama.
Nie zapomnę Basiu naszych wspólnych zabaw.
Kiedy wspólnie na śniegu lepiłyśmy bałwanka.
Kiedy razem na sankach z górki zjeżdżałyśmy.
Tak, – razem to wszystko robiłyśmy.
Basiu jak ja tęsknię za tym wszystkim !
Moje serce ubolewa, że wśród nas nie ma Ciebie.
Jednak stale pamiętam.
Wiem, że przed śmiercią bardzo cierpiałaś.
Nie mogłaś przewidzieć, bo nie wiedziałaś.
Nikt nie wiedział.
Czy morderstwo można przewidzieć…?
Zwłaszcza wśród bliskich we własnej rodzinie.
Za młoda byłaś na to cierpienie.
Za młoda na ból i utrapienie.
Dla Ciebie wznoszę modlitwę do niebios.
Dziękując, że wszechświat dał nam siebie.
Dziękując , że życie otaczało nas pięknym blaskiem.
Dwa zranione serca połączone razem !
To właśnie dla Ciebie Basiu, każdego roku zapalana jest świeczka.
Przywołuję Ciebie w nocnych gwiazdach na niebie.
Przywołuje w całym wszechświecie.
Modlitwę kieruję do cudownej mocy Bożej.
Niech spokojem po drugiej stronie Ciebie otoczy.
Nawet, kiedy będę już w podeszłym wieku.
Nie zapomnę o naszej miłości.
Umrę z miłością do Ciebie !
Z dedykacją dla mojej ukochanej tragicznie zmarłej Basieńki.
Spoczywaj w pokoju Basiu ❤️🌹❤️
Autor.
Katarzyna Fabczak