Obiecałam, że napiszę parę słów o Szkocji i mam nadzieję, że ten krótki materiał spodoba się i Wam.
Szkocję odwiedziliśmy w listopadzie 2023r
Można powiedzieć, że nasz wyjazd do Szkocji, był niespodziewany i całkiem spontaniczny.
Mój syn wpadł na bardzo ciekawy pomysł i zaproponował nam wspólny wyjazd do Szkocji.
Słyszałam wiele różnych opinii na temat tego pięknego miejsca i z jednej strony cieszę się, że sprawy ułożyły się tak, że udało nam się wybrać na kilkudniowy wyjazd.
Szkocja to część Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.
Obejmuje północną część wyspy Wielkiej Brytanii oraz Archipelagi Hebrydy, Orkady i Szetlandy.
Dawniej Szkocja była niezależnym królestwem.
Stolicą Szkocji jest Edynburg natomiast największym miastem Glasgow.
Krajobraz Szkocji jest naprawdę przepiękny
w przeważającej części są to wyżyny i górskie widoki. Przyznam się wam szczerze, że tak naprawdę nie spodziewałam się, że Szkocja mnie tak miło zaskoczy i zachwyci widokami.
Jest piękna i majestatyczna.
Do samej Szkocji jechaliśmy pięć godzin.
Droga przebiegała spokojnie i przyjemnie. Martwiłam się jak zniosę podróż, zważywszy na moje problemy z kręgosłupem.
Jednak w tym momencie wygrała chęć odwiedzenia miejsca o którym tak wiele dobrego jest napisane w recenzjach.
Mogłam osobiście poprzez wyjazd sprawdzić jak faktycznie wygląda Szkocja i co mnie w niej zauroczy.
Pierwszym miejscem, gdzie zatrzymaliśmy się na kilka godzin był Beinn Dorain – szczyt w paśmie Bridge of Orchy, w Grampianach Centralnych.
Leży w Szkocji, w regionie Argyll and Bute.
Jest to ogromny stożkowy szczyt, który dominuje nad autostradą A82 podczas jazdy na północ od Tyndrum.
Wejście można łatwo połączyć z sąsiednim Beinn an Dòthaidh, z którego roztacza się piękny widok na Rannoch Moor.
Na większej części trasy są wyboiste ścieżki, niektóre mokre odcinki.
Góry te są miejscami strome i trudne do poruszania się zwłaszcza we mgle.
Beinn Doran to szczyt, który od dawna jest podziwiany przez przejeżdżających turystów, ponieważ dominuje na trasie na północ.
Zostało ono słynnie uczczone w wierszu Moladh Beinn Dobhrainn osiemnastowiecznego
gaelickiego poety Duncana Ban MacIntyre.
Ruszyliśmy dalej w drogę i bardzo urzekło mnie piękne miejsce w Appin w Szkocji.
Najlepiej oddaje to film, który opublikowałam na Facebooku, jeśli nie miałeś/aś możliwości
zobaczyć to zapraszam.
Można obejrzeć wszystkie filmy z naszej podróży po Szkocji. Appin faktycznie zapiera dech w piersiach.
Kiedy zobaczyłam to miejsce po prostu wzruszyłam się !
W tle rozpościerały się piękne górskie widoki.
Podłoże było pokryte śniegiem.
Natomiast z nieba, lekko skłębionego chmurami
i przebijającego się słońca prószył drobny śnieg… – Cudowny widok !
Poczułam błogi spokój oraz pełen komfort i relaks.
Wielu z Was w tym czasie towarzyszyło nam w tej podróży, oczywiście wirtualnie.
Cieszę się, że mogłam górskimi widokami z Szkocji podzielić się z Wami. Dziękuję, że byliście z nami wirtualnie.
Appin- okręg znajduje się głównie w Argyll i Bute, z pasem przybrzeżnym na północy, wzdłuż jeziora Loch Leven, na obszarze gminy Highland.
Krajobraz dzielnicy to połączenie krajobrazów morskich z surowym i górzystym krajem w głębi
lądu. Appin stanowi część Narodowego Obszaru Krajobrazowego Lynn of Lorn, jednego z 40 w Szkocji.
Główne wzgórza to podwójne szczyty Beinn a’ Bheithir – odpowiednio ; 1025 i 1001m oraz Creag Ghorm ; 723m
Na północy oraz Fraochaidh 879m w Meall Bàn 655m i Beinn Mhic na Cèisich 638m.
W trakcie naszej podróży zatrzymywaliśmy się w kilku miejscach, aby móc podziwiać piękne krajobrazy.
Mijaliśmy góry, wodospady, jeziora umieszczone pomiędzy górami i w każdym miejscu było coś ciekawego do zobaczenia.
Jednak czas szybko upływał, musieliśmy odebrać klucze do wynajętego domku w miejscowości Orchard Cottages , Appin ( 4,5 * )
Nie sądziłam, że będzie to takie piękne miejsce.
Drewniany domek był bardzo przytulny i niesamowicie wygodny.
Znajdował się w atrakcyjnym miejscu w samym środku gór. Bezpośrednio z okna mogliśmy podziwiać widok na piękne jezioro, które otoczone było również górami.
Następnego dnia wyruszyliśmy zwiedzać kolejne piękne miejsca.
W drodze do Falls Cres, Connel Oban mijaliśmy w dalszym ciągu jeziora i góry. W pobliżu Oban można podziwiać spektakularne wodospady.
Nie mogliśmy doczekać się czasu, kiedy dojedziemy do miejsca w którym będzie można zobaczyć wodospad.
Małe nadmorskie miasteczko Oban jest znane jako brama na wyspy ze względu na łatwy dostęp do pobliskich wysp.
To sprawia, że jest to idealne miejsce na przygodę i odkrywanie szerokiej gamy różnych magicznych wodospadów i szlaków, a wszystko to w niewielkiej odległości od butikowego hotelu Oban z widokiem na morze.
Przyznam się Wam szczerze , że bardzo urzekło mnie również to miejsce.
Do tego ukrytego klejnotu, położonego na południe od Oban, można łatwo dotrzeć ślepą uliczką prowadzącą do Musdale, tuż przy autostradzie A816.
Z parkingu do wodospadów można dojść w zaledwie 5 – 10 minut.
Z Oban można również jechać autostradą A85 w kierunku Dundee przez około 25 minut, a następnie elektrownia Ben Cruachan będzie po prawej stronie. Można bezpiecznie tam zaparkować.
Kiedy wędruje się po krainach elektrowni Ben Cruachan znajduje się szlak otoczony uroczym lasem, który prowadzi do tamy Cruachan.
Podczas spaceru można zobaczyć wodę przelewającą się z Cruachan Dan i spływającą po zboczu Ben Cruachan, tworząc majestatyczny wodospad pod linią kolejową.
Większość zapalonych miłośników przechodzi obok tego majestatycznego wodospadu podczas wędrówki do Ben Cruachan.Dalavich, jest również oszałamiającą lokalizacją, z której roztaczają się panoramiczne widoki na
jezioro Loch Awe.
Z parkingu Barnaline znajdują się dwie trasy.
Obie oferują doskonały widok na majestatyczny wodospad.
Pierwszy szlak prowadzi najpierw przez piękny las, co zajmuje około 30-40 minut, natomiast drugi szlak prowadzi bezpośrednio do wodospadu. Wszystko znajduje się na opisie wskazującym drogę do wodospadu. Ten malowniczy, schodkowy wodospad wypełnia otoczenie dźwiękami spadającej wody, sprawiając, że człowiek przenosi się w myślach do bajecznej krainy.
Dodatkową przyjemnością są ławki, gdzie można posiedzieć i podziwiać krajobraz lub nawet coś przekąsić.
Wszystkie te historyczne wodospady o pięknej architekturze skalnej są wyjątkowe i niezwykle
malownicze. Dolny wodospad, Eas Urchaidh, siedem mil na południowy zachód od Bridge jest również fascynujący.
Przylega do niego zatoczka, dzięki czemu jest niezwykle łatwa do zwiedzania.
Eas a’Chathaidh, pięć minut jazdy na południowy wschód od dolnego wodospadu, znajduje się zaledwie 5 minut spacerem szeroką, płaską ścieżką od pobliskiej zatoczki.
Podsumowując, wodospady te stanowią wspaniałą jednodniową wycieczkę do Bridge of Orchy, gdzie można odkryć niektóre z bardziej malowniczych zakątków Szkocji i ogarnąć się spokojem,
jaki wypełniają kojące dźwięki wszystkich trzech wodospadów.
Nasz czas powrotu do domu zbliżał się nieubłaganie.
W niedzielę musieliśmy opuścić wynajęty domek. Szkoda, ale wszystko co dobre szybko się kończy, prawda drodzy.
Odczuwałam spore zmęczenie, ponieważ każdy wysiłek związany z podróżą niestety bardzo mnie męczy. Czułam się wyczerpana ale jednocześnie szczęśliwa, że mogłam zobaczyć Szkocję i na
własne oczy przekonać się, że faktycznie jest piękna, tak jak przedstawiono to w recenzjach.
Nie będę porównywać Szkocji oraz jej uroku do pięknych Polskich gór.
Czasami niektórzy ludzie podkreślają, że Polska jest najpiękniejsza i nie wyobrażają sobie żeby było inaczej.
Natomiast ja uważam, że każdy kraj jest piękny i w każdym można dostrzec coś wyjątkowego.
Kiedyś często podróżowałam po świecie i widziałam różne kraje, które znacząco różniły się od siebie.
W każdym kraju dostrzegałam coś innego, wartościowego i godnego uwagi jak i również gorszą stronę medalu o której nie zawsze chce się chętnie pisać.
Jednak w życiu nie chodzi przecież o to, aby doszukiwać się złych stron tylko wyciągać te najlepsze dzięki którym można zaznawać więcej szczęścia.
Na koniec materiału chciałam serdecznie podziękować mojemu synowi.
Gdyby nie jego pomysł i spontaniczna myśl o wspólnym wyjeździe do Szkocji z pewnością tak
szybko nie odwiedziłabym Szkocji.
Dziękuje synu…
Materiał przygotowała ;
Katarzyna Fabczak
